Rząd Rzeczypospolitej Polskiej istnieje od 1918 roku – do teraz, jest legalną kontynuacją władzy II Rzeczypospolitej, był zmuszony opuścić Polskę po agresji III Rzeszy i ZSRR na nią we wrześniu 1939 i okupacji całego terytorium Polski przez agresorów. 

Siedzibą rządu był Paryż, później Angers (na zasadzie eksterytorialności), a od końca czerwca 1940 (po upadku Francji) – Londyn (stąd też często bywa on potocznie nazywany rządem londyńskim). Do 5 lipca 1945 r. był powszechnie uznawany na arenie międzynarodowej (z wyjątkiem ZSRR oraz III Rzeszy i jej sojuszników) za jedyny legalny rząd Polski. 

Wycofanie uznania dla rządu Rzeczypospolitej przez jej sojuszników w lipcu 1945 r. nie miało oparcia w prawie - rząd wciąż funkcjonował, a Rzeczpospolita wciąż posiadała i nadal posiada Konstytucję (z 23 kwietnia 1935 r.), która nigdy nie została zamknięta, ani zastąpiona w sposób jaki sama przewiduje.

Rzeczpospolita nigdy też nie podpisała pokoju z Niemcami, a więc formalnie jesteśmy w stanie wojny…

 

Podczas wizyty Abp. Adama Stefana Kardynała Sapiehy w Watykanie, Ojciec Święty Pius XII uznał Prezydenta Augusta Zaleskiego, a 1 lipca 1949 r. ogłosił dekret Świetego Oficjum, grożący ekskomuniką katolikom, świadomie i dobrowolnie popierających komunistów!

 

Narzucone przez nowego okupanta (ZSRR) rządy PRL kontynuowały okupację komunistyczną aż do 1989 r. kiedy to utworzyły tzw. IIIRP, umieszczając w jej „rządach” na wpływowych stanowiskach swoich funkcjonariuszy i agentów, którzy powoływali (nadal powołują) się na chwytliwe hasła wolnościowe i patriotyczne! Prezydent IIIRP Lech Wałęsa nie przyjął nominacji od legalnego Prezydenta Juliusza Nowina Sokolnickiego i składał swoje ślubowanie na konstytucję Komunistyczną, którym to gestem potwierdził ciągłość (konstytucyjną) PRL z III RP.

Rząd na Uchodźstwie trwał aż do 2009 r. kiedy Prezydent Sokolnicki (zgodnie z obowiązującą Konstytucją 1935) przekazał prezydenturę nominując Jana Zbigniewa hrabiego Potockiego na swojego następcę.

 

Obecne wydarzenia, uwięzienie - internowanie

legalnego i Konstytucyjnego Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej

Jana Zbigniewa hrabiego Potockiego 

wpisuje się dokładnie w ciągłość rządów okupacyjnych na terenie Rzeczypospolitej, które dobrze zdają sobie sprawę i wiedzą jakie zagrożenie dla nich i sprawowanej przez nich nielegalnej opresyjnej władzy, stanowi powrót legalnego i konstytucyjnego Prezydenta, którego celem jest doprowadzenie do podpisania pokoju z III Rzeszą Niemiecką, a następnie przeprowadzenie wyborów zgodnych z Konstytucją 23 kwietnia 1935 r. 

Podpisanie pokoju z Niemcami wiąże się bezpośrednio z uzyskaniem reparacji wojennych dla zaatakowanej przez III Rzeszę IIRP, do czego nie chcą dopuścić dzisiejsi przedstawiciele okupacyjnego „rządu” tzw IIIRP. Postanowiono uwięzić legalnego Prezydenta (II) Rzeczypospolitej Polskiej, aby uniemożliwić mu doprowadzenie do wypłat reparacji (aktualnie Prezydent wygrał 850 mld dolarów za samą Warszawę).

Wobec agresji Niemiec (1 września 1939) i ZSRR (17 września 1939) na Polskę, władze Rzeczypospolitej zmuszone zostały do przeniesienia siedziby poza granice kraju dla uniknięcia niewoli i wymuszonej kapitulacji. W nocy z 17 na 18 września prezydent RP i wódz naczelny przekroczyli granicę polsko-rumuńską w Kutach mając przyrzeczony zgodnie z V konwencją haską i układem sojuszniczym pomiędzy Polską a Rumunią z 1921 przejazd do Francji (fr. droit de passage).

Pod równoległym naciskiem władz III Rzeszy, ZSRR i Francji, władze Rumunii zażądały wbrew V konwencji haskiej zrzeczenia się od władz RP ich suwerennych prerogatyw państwowych pod groźbą internowania. Na skutek odmowy prezydenta RP, premiera i naczelnego wodza zostali oni internowani przez władze Rumunii w przygotowanych jeszcze w pierwszej połowie września 1939 ośrodkach internowania.

 

Dlatego też należało wyznaczyć władze Rzeczypospolitej spośród polityków polskich, którzy znajdowali się poza zasięgiem obu agresorów (III Rzeszy i ZSRR).

Niekwestionowanymi kandydatami w sytuacji załamania struktur państwa byli przedstawiciele dyplomatyczni Rzeczypospolitej chronieni immunitetem dyplomatycznym.

W konsekwencji 25 września prezydent RP Ignacy Mościcki, zgodnie z art. 24 konstytucji kwietniowej (upoważniającym do wyznaczenia następcy prezydenta RP w stanie wojny), na swego następcę wyznaczył Bolesława Wieniawę-Długoszowskiego, ambasadora RP we Włoszech. Jednak ze względu na przebywających w Paryżu przedstawicieli partii opozycyjnych w stosunku do sanacji i wywołanego ich naciskami sprzeciwu rządu Francji (co było ingerencją w suwerenność decyzji sojuszniczej Polski) Wieniawa-Długoszowski zrzekł się nominacji, a na urząd prezydenta RP został nominowany przez prezydenta RP Ignacego Mościckiego i objął go skutecznie Władysław Raczkiewicz.

Wszystkie zarządzenia prezydenta Mościckiego były antydatowane na 17 września 1939, z miejscem wydania w Kutach na terytorium Rzeczypospolitej, by utrzymać ciągłość władzy i państwa polskiego. Po konsultacjach z przedstawicielami antysanacyjnej opozycji (b. Front Morges) prezydent Raczkiewicz powołał na urząd prezesa Rady Ministrów generała Władysława Sikorskiego, który powołał z kolei koalicyjny gabinet.

 

Prawnomiędzynarodowa ciągłość instytucji państwowych Polski została w ten sposób, wbrew deklaracjom Niemiec i ZSRR zawartych w układzie o granicach i przyjaźni z 28 września 1939, zachowana i była uznawana przez cały okres II wojny światowej na forum międzynarodowym.

 

30 listopada 1939 prezydent Władysław Raczkiewicz w przemówieniu do kraju wygłoszonym w polskiej rozgłośni radia paryskiego, które następnie zostało opublikowane w „Monitorze Polskim”, stwierdził:

„W ramach konstytucji kwietniowej

postanowiłem te jej przepisy,

które uprawniają mnie do samodzielnego działania,

wykonywać w ścisłym porozumieniu z prezesem Rady Ministrów”

 

 

©Państwowe Biuro Projektów Wizualnych 2025

POWRÓT